Hill of Fare we wrześniu

 

Teraz będzie o wrześniowej wędrówce na Hill of Fare. To małe, niskie pasemko złożone z sześciu wzgórz. Dla zobrazowania sytuacji, można powiedzieć, że to obszar między Echt, a Torphins. Do pokonania jest tylko 430m w górę, więc nie wymaga szczególnie dużej mocy w nogach. Dystans natomiast, jest dość pokaźny, bo to ponad 18km.  Trasa zaczyna się na przydrożnym parking, przy drodze B977 na południe od Echt. Około 20-30 minut podróżujemy lasem, leśną, dobrze utrzymaną drogą. Po wyjściu na otwartą przestrzeń otaczają nas wszędzie wrzosowiska, przeplatane poletkami paproci.

Widok na południowy zachód i dolinę rzeki Dee towarzyszy nam przez długi czas. Pogoda piękna, wymarzona na wędrówkę.

A! Nie wspomniałam, że jak zazwyczaj korzystam z mapy i opisu trasy na Walkinghighland. 

Ktoś mógłby powiedzieć, że droga jest dość monotonna, no i pewnie miałby rację, ale za to jest czas żeby pogadać, o tym o czym zwykle nie ma czasu pogadać, można też posłuchać ciszy i własnych myśli lub ptaszków.

Szczerze mówiąc nie pamiętam ile czasu nam zajęło dojście to tego punktu, ale myślę, że około 2 godzin. Nie to, że jest on jakiś znaczący. Wygląda jak bothy, ale jest zamknięte na cztery spusty. To około 3/4 trasy za nami (w jedną stronę). Siedliśmy sobie tam spokojnie, żeby napić się kawki i coś przekąsić, ale meszki były tak namolne, że nie pozostało nam nic innego jak ruszyć dalej.

To już niedaleko to najwyższego pagórka.

No, a potem to już tylko odwrócić się o 180 stopni i ruszyć do domu.