Dziecko nr1 chyba skapitulowalo i postanowilo zaczac wdrazac sie w nowa sytuacje. Pogoda pewnie pomaga, bo jest super slonecznie, no i szkola tez chyba strzal w dziesiatke. Tfu, tfu... nie zapeszam.

Dzis siedze uwiazana do domu, w oczekiwaniu na Pana ze Sky, ktory to ma przyjsc i zainstalowac skrzynke nieodzowna, w opinii mojej rodziny, do funkcjonowania w nowoczesnym swiecie - telewizje kablowa!
Siedze wiec w kuchni i pije kawe, a widok z okna mam taki





Komentarze

Unknown pisze…
widok na pewno ładniejszy niz z kuchennego okna w Braintree:))

Popularne posty