Grampian Transport Museum - cos na deszczowa pogode

W poszukiwaniu inspiracji zawedrowalismy wczoraj do  Grampian Transport Museum. To okolo 25km na zachod od Aberdeen. Strona internetowa zapowiadala sie obiecujaco, byly stare samochody, byl Tardis i Dalek (to z Dr Who dla niewtajemniczonych), tak wiec szanse na to, ze moje dwie marudy zarzyja troche rozrywki byly duze. No i pojechalismy. Akurat deszcz postanowil na chwile przestac padac i slonce niesmialo przebijalo sie przez chmury, ktore wisialy nad okolicznymi gorkami jak jakies stwory -potwory. A gorki w kolorach jesiennych. W sumie niezly widok i tak sobie jechalismy.

Muzeum jest zaraz na poczatku miasteczka, na prawo od drogi. Jest duzy parking (nie platny o dziwo!)

Zaraz przy wejsciu stoi sobie czolg ....


.... i Tardis


W srodku wiecej miejsca i eksponatow niz to wyglada z zewnatrz. Nie zaglebialam sie az tak bardzo ale sa stare motory, samochody, karoce, rowery, stacje pomp, jakis czolg czy amfibia.... do niektorych mozna bylo wsiasc...


... a caly czas krazyl gdzies Dalek i chcial wszystkich "Exterminate!"


Akurat byla pora wypicia trzeciej kawy wiec zawitalismy do malej kawiarni, w ktorej wciaz dominowala tematyka transportu. Na scianach, w gablotach wisialy miniaturki samochodow z poprzedniego wieku i lokomotywy parowe. Syn moj, dziecko juz prawie 4-letnie, chcial je oczywiscie kupic wszystkie a juz co najmniej jeden. Troche czasu mi zajelo wytlumaczenie, ze nie sa na sprzedaz... wlasciwie caly nasz, przez to krotki, pobyt w kawiarni.
Nie obylo sie oczywiscie bez zakupow w malym sklepiku z pamiatkami, ale nie zrujnowali mi budzetu.

Wejscie £9 dla doroslego, dzieci nie placa. 
Kawa i 3 ciastka £3,5
Wizyta w sklepiku £9.5

Nawet mila wycieczka :)






Komentarze

Popularne posty